Dla bytu przestępstwa z art. 270 § 1 k.k.(fałszerstwo dokumentu) zupełnie obojętne jest to, czy osoba, której podpis podrobiono na dokumencie, wiedziała o tym lub nawet wyraziła na to zgodę, czy też nie. Okoliczność o posiadaniu takiej wiedzy w żaden sposób nie wyłącza bezprawności czynu, ani jego karalności.
Zgodnie z dzisiejszym orzeczeniem Sądu Najwyższego przepis ten chroni dobro powszechne, jakim jest wiarygodność dokumentów, a w konsekwencji i pewność obrotu prawnego.